wtorek, 5 listopada 2013

Pakowanie w Workshop of Nature - jak było na początku

Zamieszam kilka zdjęć jeszcze z pakowania telightów, ponieważ zauważyliśmy, że podoba Wam się zarówno sposób jak i wykonanie. Jest nam niezmiernie miło i jesteśmy zmotywowani do pokazywania więcej zdjęć z naszej pracowni, w której wiele się dzieje. Najwięcej dylematów mamy jednak z uwiecznianiem tego w trakcie pracy. Każdy zajęty swoimi zadaniami, nie łapie się za aparat i czasami pozostaje nam do pokazania jedynie efekt końcowy:) 

Różowa pieczątka z Pracowni z Natury na szarym papierze. Musimy uważać aby nie nabrać za dużo tuszu, bo wtedy drobne elementy logo się rozmywają. Ruch musi być sprawny i szybki - jak na poczcie:) 
Ręczne sklejane koperty.
Każda torebka została również ręcznie podpisana.
W każdej torebce inaczej oklejony tealight. Do wyboru dwa zapachy; wanilia i lawenda.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz